

|
|
|
|
Baza noclegowa: |
|
- CKW „Szafir” - 180 miejsc noclegowych ul. Jeziorna 8 |
- Tadeusz Kołaczyk w Moryniu -20 miejsc noclegowych ul. Lipowa 25 e-mail:kolaczykowie@wp.pl www:moryn.za.pl |
- Hotel Restauracja „Victoria” ul. Żeglarska 5 74-503 Moryń Tel. (91) 461-32-30 Tel. kom. 602-666-850 |
Skotnica 1 74-503 Moryń Tel.kom. 606 13 27 90
|
- Ośrodek Wypoczynkowy "Gądno"- 60 miejsc noclegowych Elżbieta Wasiuk |
- Noclegi u "Beaty" w Moryniu - 4 miejsca noclegowe (obok plaży - noclegi, pole namiotowe, kemping, wynajem łodzi) |
- Stadnina Koni w Bielinie - 42 miejsca noclegowe Bielin 1 |
- Agroturystyka "Pod orzechem" w Moryniu - 6 miejsc noclegowych ul. Sadowa 9
|
- Szkolne Schronisko Młodzieżowe - 30 miejsc noclegowych ul. Dworcowa 4 |
- Pokoje gościnne- Sabina i Jerzy Staszewscy w Moryniu - 4 miejsca noclegowe 74-503 Moryń
|
Baza gastronomiczna: |
|
- BISTRO - PUB „Pod Rakiem” - ul. Szeroka 10 A, 74-503 Moryń |
- Risto-Pub "Vesuvius„- Plac Wolności 2, 74-503 Moryń
|
- Sala Weselna „Pod Sadami” –ul. Chojeńska 10e, Witnica, 74-503 Moryń |
- CKW „Szafir” - ul. Jeziorna 8, 74-503 Moryń
|
Hotel Restauracja „Victoria” - ul. Żeglarska 5, 74-503 Moryń Tel. (91) 461-32-30 Tel. kom. 602-666-850 |
- Bar „Sielawa” – przy plaży w Moryniu
|
Na pięć dni przed IV edycją maratonu 20Coolbike przeprowadziliśmy wywiad z właścicielem
firmy Megasport i dyrektorem wyścigu. Chcecie wiedzieć co mieli do powiedzenia ?
P.W.: Dzień dobry, czekaliśmy na ten dzień by dowiedzieć się jeszcze więcej odnośnie
imprezy. Maraton rowerowy staje się Festiwalem rowerowym nie tylko dla zawodowców ale i
dla amatorów dla rodzin z dziećmi dla pasjonatów sportu i zdrowego spędzania czasu.
Udźwigniecie presję jesteście gotowi sprostać wymaganiom każdego odwiedzającego Moryń?
Krzysztof Plinta: Nie ukrywamy, że patrząc na poprzednie edycje maratonu mieliśmy
nadzieję, że w tym roku impreza urośnie do rangi „najważniejszych imprez w
zachodniopomorskiem ” Zainteresowanie jest duże, zatem staramy się, by impreza
sprostała wymaganiom zarówno ludzi biorących udział w wyścigu czy rajdzie jak i ludzi,
którzy wezmą udział w imprezie jako obserwatorzy czy zwiedzający.
Wojciech Wołodźko: Jak co roku staramy się dopiąć wszystko na ostatni guzik. Od tygodni
się nie wysypiamy, spotkania i organizacja zajmuje dużo czasu, ale warto się pomęczyć by
później móc oglądać zadowolone twarze. Robimy to z przyjemnością i te godziny pracy
zostają później zrekompensowane. Mamy wsparcie u sporego grona ludzi. Pan Piotr
Ratańczuk, właściciel firmu FHU DOM dostarczy nam niezbędnych narzędzi, które pomogą
w całym przedsięwzięciu. Dlatego jesteśmy dobrej myśli.
P.W.: Wielu ludzi spodziewa się wielkiego „bum”. Macie Państwo w zanadrzu jakieś
niespodzianki?
K.P.: Oczywiście. Niejedną! Takich niespodzianek będzie bardzo dużo. Jedną z głównych
będzie losowanie wśród uczestników rajdu nagród w postaci rowerów, zarówno dziecięcych
jak i rowerów dla starszych. Zatem każdy ma możliwość zdobycia nagrody, i to niemałej
będą np. nagrody za nietypowe miejsce hmm np. 3 od końca... ale tym zaskoczymy nie
zdradzając szczegółów mogę tylko powiedzieć że nagrody będą zaskakująco przydatne
W.W.: Poza tym sponsorzy w tym roku byli bardzo hojni. Nagród jest bardzo dużo i są to
nagrody o niemałej wartości ,dlatego warto wziąć udział w maratonie, a przede wszystkim w
rajdzie dla wszystkich uczestników losowanie i nagrody pozytywnie zaskoczą
P.W.: Dlaczego wyścig i rajd ?
K.P.: W wyścigu uczestniczą zawodnicy walczący o punkty trenujący mniej lub więcej i za
każdym startem chcą być jeszcze lepsi.
W.W.: W rajdzie uczestniczą Ci wszyscy , którzy chcą poznać atmosferę wyścigów
rowerowych , kochają jazdę na rowerze i chcą brać czynny udział w zdrowym spędzaniu
czasu. Nie jadą na czas ale wiedzą że będą brać udział w losowaniu ciekawych nagród.
P.W.: Co z dziećmi? Czy dla nich też mają Państwo coś specjalnego?
K.P.: Zawsze za mało poświęcaliśmy się dzieciom i w tym roku będzie inaczej. Mamy
nadzieję, że dzieci będą miały możliwość poczuć się jak na prawdziwym rajdzie. W
amfiteatrze już od 12 będą zapisy dla dzieci z rowerami. Dla nich została wyznaczona
specjalna trasa wyścigu. Z podziałem na grupy wiekowe, mamy nadzieję, że przejazd
dostarczy mnóstwa radości i satysfakcji. Dzięki uprzejmości firmy TOYS LAND z Morynia
oraz właścicieli, Państwa Babrbary i Kazimierza Janickich będziemy mogli wynagrodzić
dzieci i młodzież w szczególny sposób.
W.W.: Nie zapomnieliśmy również o medalach. Wiemy jak dużą frajdę sprawia maluchom
wyjście na podium i odebranie medalu. W tym roku nie będzie inaczej. Mamy już
przygotowane dla nich dyplomy i medale, które będą pamiątką uczestnictwa w maratonie.
P.W.: Czy mogą Państwo choć trochę zdradzić jakie będą nagrody dla uczestników
głównego wyścigu oraz rajdu?
K.P.: Wolelibyśmy by była to niespodzianka. Jeden z głównych sponsorów, firma Kelly’s,
przekazała nam nagrody o bardzo wysokiej wartości. Jesteśmy bardzo zaskoczeni, że w tym
roku pula nagród wzrosła do takiego poziomu. Jednocześnie już dzisiaj zazdrościmy
wygranym
W.W.: Gdyby nie obowiązek trzymania pieczy nad całą imprezą sam zgłosiłbym się do rajdu
nagrody wymiatają
niestety, albo cale szczęście, będę mógł uczestniczyć czynnie w
przebiegu festiwalu.
P.W.: Co do samego wyścigu, co z bezpieczeństwem? Dzieci potrzebują wsparcia, ale
dorośli startujący w wyścigu i rajdzie też muszą być w jakiś sposób ubezpieczeni.
K.P.: Jeżeli chodzi o bezpieczeństwo to staramy się by było ono na najwyższym poziomie.
Dla nas to priorytet. Chcemy aby uczestnicy czuli się bezpiecznie. Straż Pożarna będzie
dbała o bezpieczeństwo. Do nich będzie można się zgłaszać jeżeli tylko wyniknie taka
potrzeba. Nasi wolontariusze również zadbają o to, by wszystko odbywało się zgodnie z
planem. Poza tym jesteśmy również my
To już czwarta edycja imprezy. Wiemy czego można się spodziewać. Co rok wiemy więcej i
staramy się sprostać wymaganiom uczestników. Okupujemy to nieprzespanymi nocami i
ciężką pracą ale… opłaca się. Robimy to dla ludzi. Z ludźmi… dla ludzi
W.W.: Dokładnie. Czasami czujemy mega zmęczenie, ale widok uśmiechniętych twarzy i
zadowolenie ludzi jest wystarczającym powodem by starać się organizować na max
będziemy odpoczywali po imprezie
K.P.: będziemy dłuuuuugo odpoczywali
P.W.: Co z cateringiem? Znajdzie się na terenie imprezy jakieś stoisko z dobrym
jedzonkiem?
W.W.: Dzięki współpracy i uprzejmości KGW Cedynia postaramy się dorównać nawet
Magdzie Gessler serwując wszystkim dobre jedzonko. A już dzisiaj pachnie nam grochowa ;)
domowa, z polowej kuchni. Dzięki uprzejmości Pana Sławomira Szpejny właściciela Bistra
pod Rakiem. Będzie nie jedna zupa , a cztery. Dla każdego coś dobrego. Poza tym firma
Słomiński dostarczy nam szaszłyki i kiełbaskę na grill.
K.P.: I oczywiście stół wiejski. (mmmmm) Rewelacja. Wszystkie produkty domowej roboty.
Szynka, kiełbasa, kabanosy, boczek. Masarnia Aga stworzy nam taki stół jakiego świat nie
widział . I coś dla dzieci, lody, zimne napoje. Dla dorosłych coś mocniejszego i zimnego
W.W.: Nie zapomnijmy również o pamiątkowych koszulkach. W tamtym roku rozeszły się jak
świeże bułeczki, w tym roku proponujemy różną kolorystykę.
K.P.: Jak wiadomo dla Pań to dosyć istotne w biurze maratonu będzie można kupić
koszulkę. Na pamiątkę. Do dzisiaj spotykamy na mieście ludzi kroczących dumnie w
coolbike’u za każdym razem kiedy ich widzimy i nam buzie cieszą się, że stworzyliśmy
piękny festiwal.
P.W.: Nie ukrywam, że i ja czekam z niecierpliwością do 5 lipca. Rozgadaliśmy się mają
Panowie coś jeszcze do powiedzenia? Tak na koniec?
K.P.: Chce mi się spać (długi śmiech).
W.W.: (po dłuższej przerwie) Mi też
K.P.: Tak serio… Chcemy by ludzie mogli poczuć się podczas imprezy szczęśliwi. By z
uśmiechem na twarzy mogli spędzić aktywnie i miło czas. Tak jak już wcześniej mówiliśmy,
został nam tydzień, tylko tydzień, ale nie spoczniemy póki wszystko nie zakończy się
sukcesem.
W.W.: Zapraszamy wszystkich chętnych, tak po prostu, zapraszamy. Bądźcie z nami
P.W.: Dziękujemy za to spotkanie i czekamy. Trzymamy za Państwa kciuki.